Dzis byl pierwszy dzien wazenia- prawie 1kg mam z glowy:)))) Hura!
Czuje sie fantastycznie, mam mase energii, i choc zdrowe odzywianie ma z tym duzo wspolnego obawiam sie ze wieksza zasluga sa przespane noce. Moj synek, nareszcie po roku i 4 miesiacach, obrazil sie na nocne picie mleka i wybral spanie. Madry!! To niesamowite jak cala, przespana noc wplywa na nasze samopoczucie w ciagu dnia.
Dzis w Portugalii bylo 26ºC- ah jak pieknie!
.....................................................................................
SNIADANIE:
Jogurtowy shake z papai
1 papaja
1/4 szklanki mleka sojowego
Papaje (najlepiej prosto z lodowki) umyc, przeciac, usunac pestki, wydobyc miazsz wlozyc do wydokiego naczynia i zmiksowac. Dodac mleko i ponownie dokladnie zmiksowac. Przepyszne!
LUNCH:
3-4 liscie salaty
garsc rukoli
garsc oliwek
kilka rzodkiewek
kawalek ogorka
garsc orzechow (ja uzylam mieszanki)
1/2 lyzki oliwy z oliwek
1 lyzeczka pesto
Orzechy potluc na mniejsze kawalki i posmazyc/pozdprazyc na suchej patelki do mementu zbrazowienia. Salate umyc i porwac na male kawali Dodac rukole i reszte skladniow. W malym naczynku rozmieszac peso z oliwa i odrobinka wody. Dokladnie wymieszac i wlac do naczynia z salata. ozna dosolic do smaku. Posypac orzechami. Palce lizac!
DINNER:
Porcja dla calej rodziny
2 piersi z indyka
1 baklazan
1 cukinia
2 zabki czosnku
1 cebula
1 czerwona papryka
orzechy typu pekan, kilka
male ziemniaczki
ziola provansalskie, oregano, majeranek, sol
Ziemniaki gotowac w osolonej wodzie do pol- miekkosci. Nastepnie odcedzic, wrzucic do blaszki lub innego zaroodpornego pojemnika (lekko naoliwionego) posolic (sol morska)i wstawic do nagrzanego piekarnika (220ºC). Piec ok 25-30 min. Baklazan, cukinie, cebule i papryke pokroic w cienkie paski i wylozyc na inna blaszke (orzechy tez) posypac przyprawami i sola. Podlac odrobina wody i piec tyle samo co ziemniaki co jakis czas mieszajac. Piersi pokroic w paski, posypac ulubionymi przyprawami i zgrilowac. Naprawde proste i naprawde pyszne.
wtorek, 10 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
i nów pyszny koktajl:-)
nigdy nie jadłam papai
dobrze, że samopoczucie pozytywne!
gratuluje :) podwojnie :)
to tylko tydzien albo az tydzien i czujesz efekty, tez tak powinnam zrobic :)
wprawdzie do proponowanej przez autorke diety mam zastrzezenia ale widac, ze nie podjadanie, ograniczenie weglowodanow robi swoje bo tak naprawde o tym trzeba pamietac. moj znajomy stosujac glodowke, przez wieeele dni stracil ze 30 kg. nie polecam bo z pewnoscia ze szkoda dla organizmu ale z kolei znajoma ograniczajac kolacje i pijac geste soki owocowowarzywne na sniadanie, poza tym normalny obiad, "zgubila" we dwa miesiace ok. 10kg.
po prostu trzeba sie kontrolowac, nie ulegac pokusom (ba, ale jak ;) ) i ograniczyc pewne skladniki na rzecz innych, no i pamietac, ze dieta nie moze byc katorga bo skutki jej beda znikome.
trzymam kciuki za ciag dalszy :)
pozdrawiam i troche zazdroszcze temperatury :)
ps. a smaczne chociaz te litery ? ;)
Asieja- ja nie przepadam za papaja, ale w tym wykonaniu calkiem niezle smakuje. Jak bedziesz miala mozliwosc to kup i sprobuj, moim zdaniem jest taka nijaka, ale bardzo pomaga osobom, ktore maja problemy z wyproznianiem;)
Leloop-w zupelnosci sie z Toba zgadzam- nikle wyrzeczenia i nie uleganie pokusom to juz wielki sukces, ktory na pewno ujawni sie w zgubieniu kilku kg. Leloop, mam nadzieje ze nie masz zastrzezen co do potraw bo (chyba oprocz dnia1 i 2) sama je wymyslam. No i prosze nadal trzymaj te kciuki!! POzdrawiam
absolutnie nie mam zastrzeznie do Twojego menu, jedynie ograniczenia co do spozywania niektorych produktow troche mnie zdziwily. jak juz raz chyba wspomnialam nie znam autorki, moze rzeczywiscie sa ku temu podstawy. z tym, ze takie owocowo warzywne menu na polnocy kontynentu o tej porze roku troche mija sie z celem bo wiadomo ile wlasciwosci odzywczych moga one miec. jezeli jeszcze nie zajrzalas to polecam nowego posta Bei z "Mojej Kuchni", o hodowli kielkow.
a kciuki trzymam :)
Prześlij komentarz