piątek, 10 kwietnia 2009

Podsumowanie

No coz, musze sie przyznac ze wstydem ze wpadlam po uszy w przygotowania swiateczne i zupelnie zapomnialam o podsumowaniu. Przepraszam. Oto one:

Osobom ktore przechodza jakis stres, zalamanie nerwowe nie polecam ponizszego programu detox, z tego powodu ze jest dosyc ciezko w nim wytrwac.

Ubylo mi 3kg ktore z pewnoscia nadrobie w czasie wielkanocnego szalenstwa, mam tu na mysli wypieki:))) Wlasnie pieke piekne babki adwokatowe ktore az sie prosza by je umiescic na blogu.

Ogolnie w czasie programu nie odczuwa sie glodu, jedynie moze na poczatku. Ma sie mase energii i dobre samopoczucie.

Bardzo dla mnie waznym elementem byla mozliwosc spozywania miesa i ryb, co w znacznym stopniu ulatwilo dobrniecie do konca.

Minelo juz kilka dni a ja nadal zaczynam dzien woda z cytrynka, jem regularnie, wcinam owoce i (staram sie) pije duzo wody, ograniczam cukier w kawie i herbacie- czyli cos jednak pozytecznego pozostalo:))

Na wiosne taki program jak znalazl:)) polecam

pozdrawiam przedswiatecznie

1 komentarz:

Tilianara pisze...

Gratuluję, choć muszę przyznać, że ja nie jestem fanką takich ani też żadnych bardziej restrykcyjnych diet :)

Wesołych Świat :)