piątek, 22 lutego 2008

Zostalam Ustrzelona :))


Oczywiscie nie przez ta pania ze zdjecia, ale Komarke i Agatka zapraszając do zabawy, której regułami są:

1. podać linkę do osoby, która nas ”ustrzeliła”
2. zacytować na swoim blogu reguły zabawy
3. wpisać 6 nieważnych, śmiesznych rzeczy na swój temat
4. „strzelić” do następnych 6 osób
5. uprzedzić wybrane osoby wpisując post na ich blogu

A zatem: co nieco o mnie.

1. Nie boje sie krwi, bo jestem honorowym dawca i nie mdleje na widok igly, lecz mdleje w momencie odrywania malutenkiego plasterka po pobraniu krwi, trzymajacego sie z calej sily skory i wloskow.

2. Uwielbiam wszelkiego rodzaju wiertarki, srubokrety i srubeczki z ktorymi szaleje po domu zawieszajac karnisze czy przymocowujac dodatkowe oswietlenie w kuchni. Z umilowaniem skrecam wszelkiego rodzaju meble typu "Ikea"

3. Jestem "Nocnym Markiem", potrafie przesiedziec przed telewizorem lub komputerem do rana, a gdy buszuje na blogach przed pojsciem spac mam zawsze kulinarne sny i budze sie glodna jak wilk.

4. Najwieksza kara jest dla mnie zabawa "Barbiami" z moja corka. Po minucie zaczynam ziewac.

5. Nie znosze "stworzen", ktore maja wiecej niz 4 nogi/odnoza, czyli wszelkiego rodzaju robactwo jak liszki i stonogi, Obrzydzenie!! o pajakach juz nie wspomne, z rozpaczy wciagam je w odkurzacz...tak mi wstyd

6. Ucze sie jesc roznego rodzaju stwory: zabie udka, osmiornice, kalamarnice, "muszlowce", ale slimaki nigdy nie zaznaja maich lask. Nie potrafie sie przemoc.

No wlasnie, teraz mam problem bo moje ulubienice blogowe juz zostaly ustrzelone dawno temu..Ide poszukac nastepnych, moze lista ulubionych sie wydluzy:))

Sprobujmy:

Dorotus76
Asiulini
Mirabbelka
Caritka
Elisabeth
Mayme

Chce dodac, ze zabawa nie jest przymusowa.

3 komentarze:

cudawianki pisze...

no kochana,wlasnie wyobrazilam sobie Ciebie z wiertarka ;-)
milego nocnego blogowania,pozdrawiam :-)

Agata pisze...

:)) Witaj cudawianki. Wczoraj bylo montowanie- male swiatelka w kuchni pod szafkami, bo mi bylo za ciemno. Jestem taka dumna...bo dziala:)Moje zdolnosci inzynierskie mam po mamie, haha.

Agatha pisze...

Dzieki za udzial w zabawie :)
Ja tez uwielbiam cos majstrowac, choc najczesciej daje sie wykazac mezowi ;) niech i on poczuje sie dumny ;)