wtorek, 24 marca 2009

DZIEN 21- pozostalo 7 dni

Ojej, tylko tydzien!! Ale ten czas umyka.
Dzis nie skladam raportu z tego wzgledu ze przechodze kryzys. Doskwiera mi salato- wstret i mam ochote na alkohol, chipsy, frytki, orzeszki i takie tam:(((

.....................................................................................

Menu dzisiejszego dnia:

SNIADANIE:

1/4 szklanki platkow owsianych
garsc rodzynek
garsc ulubionych orzechow
lyzeczka miodu
3/4 szkl mleka sojowego
Mleko z platkami zagotowac, na malym ogniu. Podawac z rodzynkami, orzechami i polane miodem

LUNCH:
3-4 liscie salaty
garsc rukoli
garsc oliwek
kilka rzodkiewek
kawalek ogorka
garsc orzechow (ja uzylam mieszanki)
1/2 lyzki oliwy z oliwek
1 lyzeczka pesto
Orzechy potluc na mniejsze kawalki i posmazyc/pozdprazyc na suchej patelki do mementu zbrazowienia. Salate umyc i porwac na male kawali Dodac rukole i reszte skladniow. W malym naczynku rozmieszac peso z oliwa i odrobinka wody. Dokladnie wymieszac i wlac do naczynia z salata. ozna dosolic do smaku. Posypac orzechami. Palce lizac!


DINNER:
Indian style
300g zielonej fasolki
2 ziemniaki
1/4 lyzeczki czarnych zieren musztardy
1/4 lyzeczki kurkumy
1/4 lyzeczki koleandry w proszku
1/5 lyzeczki soli
2 lyzki oliwy z oliwek
2 lyzki sosu pomidorowego- ups, nie dalo sie bez tego
1/2 szkl brazowego ryzu
Fasolke umyc, odciac konce i pokroic na kawalki ok 5 cm. Ziemniaki obrac i pokroic w grubsza kostek. Oliwe rozgrzac w garnku i wsypac ziarna musztardy. Gdy przestrzana pekac dodac warzywa i lekko przemieszac. Dodac wszystkie przyprawy i znowy zamieszac. Zalac do polowy woda i dodac sos pomidorowy. Zamieszac a nastepnie gotowac do miekkosc warzyw. Podawac z ryzem.

2 komentarze:

Tilianara pisze...

Powodzenia i nie daj się kryzysom :) Już niedługo Ci zostało, a przy okazji to podziwiam wytrzymanie na diecie :) Ja bym ani nie chciała ani nie mogła poddać się jakiemuś reżimowi żywieniowemu, poza połączeniem mojego zdrowego rozsądku z moimi chęciami, wiec podziwiam innych którzy tak potrafią :)

Agata pisze...

Dziekuje Tilianara:)))