piątek, 6 marca 2009

DZIEN 3- pozostalo 25 dni

Co robicie w sytuacjach stresowych?
Ja nurkuje w lodowce, palaszuje pudeleczka z ciastkami i wcinam wszystko co mi podlezie pod reke. Dzis sytuacja mnie dopadla ale zwyciezylam!! Nie dalam sie skusic choc bylo bardzo ciezko.
Bol glowy minal, mam nadzieje bezpowrotnie.
Martwie sie weekendem- czy poradze sobie z gotowaniem, bo musze wybrac takie potrawy by smakowaly wszystkim domownikom. Musze przyznac ze ogolnie rodzina jest zachwycona kolacjo-obiadem i niektore potrawy na stale pozostana w naszym domowym menu.

.....................................................................................

Propozycja menu na dzien 4

SNIADANIE:
Truskawki z jogurtem z soi

LUNCH
Zupa z kapusty (porcja rodzinna)
4 srednie ziemniaki
5 marchewek (tez sredniej wielkosci)
1/2 nabo, czyli rzepy- nie koniecznie
100g dyni
2 zabki czosnku
3 lyzki oliwy z oliwek
300 kapusty
sol
Wszystkie warzywa (oprocz kapusty!) obrac i pokroic w wieksza kostke. Zalac 1.5 l wody, posolic, dodac oliwe i gotowac na srednim ogniu do momentu gdy warzywa beda miekkie, a nastepnie zmiksowac wszystko przez kilka min na jednolita papke. Umyta kapuste pokroic w cienkie paski. Dodac do garnka z "baza" i znowu gotowac do miekkosci kapusty.

DINNER
Ryba, np losos
2 sr wielkosci ziemniaczki
1 marchewka
mieszanka salat z rukola
Rybe obsypac ulubionymi przyprawami i zgrilowac. Warzywa pokroic wedlog uznania i ugotowac do miekkosci w lekko osolonej wodzie. Serwowac z ryba lekko skropiona cytryna. Warzywa lekko skropic oliwa z oliwek. Kilka lisci salaty wymieszac z rukola i lekko posolic.

1 komentarz:

An-na pisze...

Menu całkiem atrakcyjne, znam je! Mnie najtrudniej jest odstawić kawę (to nie uzależnienie, lecz rytuał) i ostatnio - pieczywo przeze mnie upieczone... Kiedy byłam na diecie, przez półtora roku nie jadłam słodyczy, rosołu, makaronu, białego pieczywa i żadnego sosu oprócz vinegret. Dało się żyć, ale teraz trudno mi na taką dietę powrócić. Pozdrawiam :)