wtorek, 10 marca 2009

DZIEN 7- pozostalo 21 dni

Dzis byl pierwszy dzien wazenia- prawie 1kg mam z glowy:)))) Hura!

Czuje sie fantastycznie, mam mase energii, i choc zdrowe odzywianie ma z tym duzo wspolnego obawiam sie ze wieksza zasluga sa przespane noce. Moj synek, nareszcie po roku i 4 miesiacach, obrazil sie na nocne picie mleka i wybral spanie. Madry!! To niesamowite jak cala, przespana noc wplywa na nasze samopoczucie w ciagu dnia.

Dzis w Portugalii bylo 26ºC- ah jak pieknie!

.....................................................................................

SNIADANIE:

Jogurtowy shake z papai
1 papaja
1/4 szklanki mleka sojowego
Papaje (najlepiej prosto z lodowki) umyc, przeciac, usunac pestki, wydobyc miazsz wlozyc do wydokiego naczynia i zmiksowac. Dodac mleko i ponownie dokladnie zmiksowac. Przepyszne!



LUNCH:

3-4 liscie salaty
garsc rukoli
garsc oliwek
kilka rzodkiewek
kawalek ogorka
garsc orzechow (ja uzylam mieszanki)
1/2 lyzki oliwy z oliwek
1 lyzeczka pesto
Orzechy potluc na mniejsze kawalki i posmazyc/pozdprazyc na suchej patelki do mementu zbrazowienia. Salate umyc i porwac na male kawali Dodac rukole i reszte skladniow. W malym naczynku rozmieszac peso z oliwa i odrobinka wody. Dokladnie wymieszac i wlac do naczynia z salata. ozna dosolic do smaku. Posypac orzechami. Palce lizac!

DINNER:
Porcja dla calej rodziny
2 piersi z indyka
1 baklazan
1 cukinia
2 zabki czosnku
1 cebula
1 czerwona papryka
orzechy typu pekan, kilka
male ziemniaczki
ziola provansalskie, oregano, majeranek, sol
Ziemniaki gotowac w osolonej wodzie do pol- miekkosci. Nastepnie odcedzic, wrzucic do blaszki lub innego zaroodpornego pojemnika (lekko naoliwionego) posolic (sol morska)i wstawic do nagrzanego piekarnika (220ºC). Piec ok 25-30 min. Baklazan, cukinie, cebule i papryke pokroic w cienkie paski i wylozyc na inna blaszke (orzechy tez) posypac przyprawami i sola. Podlac odrobina wody i piec tyle samo co ziemniaki co jakis czas mieszajac. Piersi pokroic w paski, posypac ulubionymi przyprawami i zgrilowac. Naprawde proste i naprawde pyszne.

2 komentarze:

asieja pisze...

i nów pyszny koktajl:-)
nigdy nie jadłam papai
dobrze, że samopoczucie pozytywne!

Agata pisze...

Asieja- ja nie przepadam za papaja, ale w tym wykonaniu calkiem niezle smakuje. Jak bedziesz miala mozliwosc to kup i sprobuj, moim zdaniem jest taka nijaka, ale bardzo pomaga osobom, ktore maja problemy z wyproznianiem;)

Leloop-w zupelnosci sie z Toba zgadzam- nikle wyrzeczenia i nie uleganie pokusom to juz wielki sukces, ktory na pewno ujawni sie w zgubieniu kilku kg. Leloop, mam nadzieje ze nie masz zastrzezen co do potraw bo (chyba oprocz dnia1 i 2) sama je wymyslam. No i prosze nadal trzymaj te kciuki!! POzdrawiam